Seans z przestępstwem. A przecież złoczyńcy mieli być tylko na ekranie

Więcej – czytaj poniżej.
***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***
Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.
***

Nawet w kinie człowiek nie może czuć się bezpiecznie. Złodziejka wymyśliła sobie patent na okradanie ludzi, którzy kompletnie nie byli na to przygotowani. W tym celu chodziła do kina.

Wpadła po seansie, który odbył się 4 stycznia w jednym z katowickich kin. Upatrzyła sobie kobietę, przy której było wolne miejsce.

Usiadła obok. Jednak zupełnie nie była zainteresowana akcją filmu. Jej uwagę przykuwała torebka sąsiadki.

W pewnej chwili złodziejka wstała i wyszła z kina. Okradziona kobieta dopiero nazajutrz zorientowała się, że padła ofiarą przestępstwa.

Uwagę pechowej miłośniczki kina zwróciła transakcja kartą płatniczą, zarejestrowana przez bank. Kobieta wiedziała, że w tym akurat czasie nie robiła zakupów.

Wówczas stwierdziła, że w torebce brak całego portfela. Zniknął również telefon komórkowy. Okradziona zawiadomiła policję.

Swoimi metodami policja ustaliła tożsamość złodziejki. Okazało się, że jej ofiara położyła torebkę na podłodze.

Złodziejka  zrobiła to samo. Obie torebki leżały obok siebie.

Złodziejka udała, że czegoś szuka w swej torebce. W rzeczywistości myszkowała w torebce sąsiadki.

Gdy znalazła, co chciała, wówczas wyszła z kina. Druga kobieta niczego nie spostrzegła, zaaferowana filmem. A, poza tym, podczas seansu było ciemno.

W trakcie przeszukania mieszkania złodziejki znaleziono skradziony portfel. Za kradzież i posłużenie się cudzą kartą płatniczą nieuczciwej kobiecie grozi nawet 10 lat więzienia.