
Kamera zarejestrowała groźny wypadek mieszkanki Katowic . Ta doprowadziła do rozbicia samochodu swojego i dwóch innych. W pojazdach były m.in. dzieci.
29 grudnia 2019Więcej – czytaj poniżej.
***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***
Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.
***
Film oraz zdjęcia – ku przestrodze – opublikowała policja.
Do wypadku doszło w drugi dzień świąt. Policja została zaalarmowana, że doszło do czołowego zderzenia samochodów osobowych.
Na miejscu policjanci zobaczyli trzy rozbite pojazdy. Pasażerami dwóch z nich były dzieci.
Tuż za skrzyżowaniem prowadzącym do miejscowości Rudziniec i Chechło, jadąc w stronę Ujazdu, znajduje niebezpieczny zakręt. To właśnie na nim 32-letnia mieszkanka Katowic straciła panowanie nad autem i wpadła w poślizg.
Wraz z nią w samochodzie było troje dzieci w wieku od 3 do 13 lat. Prowadzony przez kobietę chrysler zjechał na przeciwny pas ruchu. Zderzył się z jadącą z przeciwka hondą. Tą z kolei kierował 44-letni mieszkaniec Strzelec Opolskich.
Uderzenie poszło w przednie lewe koło hondy. Samochód ten został wyrzucony w bok i zjechał z drogi. Najpierw uderzył w przydrożny znak, a następnie wpadł do rowu i zatrzymał się na dachu.
Za hondą jechał seat. Autem tym podróżowało małżeństwo z 3-letnim synkiem. Zderzenie z hondą nie zatrzymało chryslera, który następnie wbił się w przód seata.
Bezpośrednio po wypadku droga została całkowicie zablokowana, powodując poważne utrudnienia w ruchu. Przybyłe na miejsce służby ratunkowe miały trudne zadanie, ponieważ uczestników było wielu, a warunki atmosferyczne trudne.
Niska temperatura, opady zimnego deszczu, a także silny wiatr groził wyziębieniem osób uczestniczących w wypadku. Ci, którzy nie wymagali pomocy medycznej, znaleźli schronienie w pojazdach policji oraz straży pożarnej.
Ratownicy medyczni zawieźli do szpitala w Gliwicach kierowcę hondy oraz 13-letnią pasażerkę chryslera. Na szczęście okazało się, że oboje nie mają poważniejszych obrażeń.
Dzięki kamerze zamontowanej w hondzie policjanci odtworzyli częściowo przebieg wypadku. Potwierdziła się wersja przedstawiona przez uczestników i świadków tego nieszczęścia.
Kierującej chryslerem zatrzymano prawo jazdy i skierowano sprawę do sądu. Poniżej link do nagrania, a także zdjęcia. Materiał – jak wspomnieliśmy – policja publikuje ku przestrodze. Może podziała na wyobraźnię przynajmniej części tych, którzy prowadząc miewają „zbyt ciężką nogę”.
Nagranie (kliknij w obrazek):
***
[rl_gallery id=”14046″]