Z kamienicy ewakuowano kilkadziesiąt osób. Strażacy uważają, że jedno z mieszkań zostało podpalone. Dwie dorosłe lokatorki, dziewczynka i chłopiec, znaleźli się w szpitalu.

Z kamienicy ewakuowano kilkadziesiąt osób. Strażacy uważają, że jedno z mieszkań zostało podpalone. Dwie dorosłe lokatorki, dziewczynka i chłopiec, znaleźli się w szpitalu.

16 października 2019 Wyłączono przez administrator

Więcej – czytaj poniżej.

***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***

Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.

***

To nie była spokojna noc dla mieszkańców kamienicy przy ulicy świętego Piotra w Chorzowie. Około północy musieli opuścić swoje mieszkania z powodu pożaru jednego z mieszkań. Cztery osoby znalazły się w szpitalu.

Kilkanaście minut przed północą chorzowscy strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze w mieszkaniu na pierwszym piętrze budynku wielorodzinnego w Chorzowie. Na wskazane miejsce od razu udały się cztery zastępy straży pożarnej.

Z budynku ewakuowano 28 mieszkańców, w tym 12 dzieci. Cztery osoby z mieszkania, w którym był pożar, zostały odwiezione do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla. Są to dwie dorosłe kobiety oraz dwoje dzieci: dziewczynka i chłopiec.

Około 30 min po północy, kiedy strażacy już ugasili ogień i przeprowadzili wszystkie niezbędne prace, lokatorzy mogli wrócić do swoich mieszkań.

Policja, która bada przyczyny pożaru, nie wyklucza, że mieszkanie zostało podpalone. Na to mogą wskazywać znalezione przez strażaków ślady.

Byłoby to już kolejne podpalenie mieszkania w Chorzowie w ostatnim czasie. Niespełna miesiąc temu 19-letni podpalacz podłożył ogień w jednej z kamienic przy ulicy Armii Krajowej. (pisaliśmy o tym)