Saperów, którzy zginęli podczas eksplozji niewybuchu, będzie można pochować. Ich koledzy, mozolnie rozminowując teren, dotarli do ciał poległych towarzyszy.
11 października 2019Więcej – czytaj poniżej.
***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***
Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.
***
Z miejsca tragedii zabrano już ciała obydwu saperów, którzy zginęli we wtorek w lasku Kuźni Raciborskiej przy neutralizacji pięciu niewybuchów, pochodzących z okresu II wojny światowej. Przez jakiś czas było to niemożliwe, ponieważ wcześniej trzeba było usunąć z terenu resztę niewybuchów. W przeciwnym razie mogłyby nastąpić kolejne eksplozje, a co za tym idzie – mogłyby ucierpieć kolejne osoby.
We wtorek przy rozbrajaniu niewybuchów pracowało sześciu żołnierzy 6. Batalionu Powietrznodesantowego w Gliwicach. Mieli rozbroić pięć pocisków artyleryjskich. Operacja jednak nie powiodła się.
Nastąpiła niekontrolowana eksplozja, wskutek której wszyscy żołnierze odnieśli obrażenia. Dla dwóch z nich akcja skończyła się tragicznie – stracili życie.
Trzech wciąż walczy o życie. Stan dwóch jest nadzwyczaj poważny. Tylko jeden z saperów opuścił już szpital.
I to z jego relacji można wysnuć wniosek, że – być może – jego koledzy chcieli doprowadzić do kontrolowanego wybuchu. Ale tym zajmuje się w tej chwili Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która przejęła śledztwo od prokuratorów katowickich.
Przez dwa dni nie można było dotrzeć do ciał zmarłych saperów. Aby je wynieść z miejsca tragedii, trzeba było oczyścić teren z innych niewybuchów.
Wczoraj udało się dotrzeć do pierwszego z poległych. Jego ciało znajduje się już w zakładzie medycyny sądowej. Dziś z lasu wyniesiono drugie ciało.
Tymczasem w lasach Kuźni Raciborskiej znaleziono kolejne niewybuchy.
Fot. Racibórz 112.