Dramatyczne chwile na miejskim basenie. Ten wieczór wiele osób na długo zapamięta.

Dramatyczne chwile na miejskim basenie. Ten wieczór wiele osób na długo zapamięta.

12 października 2019 Wyłączono przez administrator

Więcej – czytaj poniżej.

***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***

Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.

***

Wczoraj wieczorem ludzie, pływający w basenie miejskim przy ul. Edukacji w Tychach, znienacka poczuli drażniącą woń. W powietrzu pojawił się duszący gaz. Coraz trudniej było oddychać.

Na szczęście w porę zarządzono ewakuację. Objęła ona aż sto osób. Wszyscy bezpiecznie zdołali wyjść na zewnątrz.

Na miejsce przybyli strażacy. To oni rozpoznali z jakim niebezpieczeństwem mieli do czynienia goście miejskiej pływalni. Do powietrza, którym oddychali ludzie dostał się siarkowodór. Przedostał się z kanalizacji.

Alarm wszczęto o godz. 18.40. O godz. 20.07 strażacy zakończyli działania.

Z podobnym zagrożeniem kilka miesięcy temu mieli do czynienia uczniowie i nauczyciele jednej ze szkół na katowickim Giszowcu. Wtedy również konieczna była ewakuacja. Ponieważ takie sytuacje co pewien czas się zdarzają, warto wiedzieć, z jakim zagrożeniem mamy w tym wypadku do czynienia i jak wówczas postępować. Oto, co na ten temat pisze portal Medonet.pl:

„Siarkowodór to gaz cięższy od powietrza, o zapachu zgniłych jaj. Poza przemysłem (rafineryjnym, hutniczym, tworzyw sztucznych) zatrucia mogą mieć miejsce w kanałach, dołach kloaczych, starych, nie używanych i zanieczyszczonych studniach, gdzie siarkowodór wytwarza się podczas gnicia ciał organicznych.

Działanie ogólne polega na blokowaniu tkankowych enzymów oddechowych oraz w małych stężeniach – na pobudzeniu, a potem porażeniu układu oddechowego (w dużych stężeniach dochodzi do natychmiastowego porażenia). W dużych stężeniach wskutek porażenia węchu brak ostrzegawczego sygnału, jakim jest przykra woń siarkowodoru. Przy małych stężeniach powstaje najpierw podrażnienie spojówek i rogówki oczu, objawy kataralne nosa, kaszel, mdłości, ślinienie, ból głowy, obniżenie ciśnienia tętniczego, przyspieszenie tętna; po dłużej trwającym narażeniu może wystąpić obrzęk płuc.

Wyniesienie człowieka z atmosfery skażonej; zabezpieczenie podstawowych czynności życiowych; chorych nieprzytomnych, wymiotujących ułożyć w pozycji bocznej ustalonej; tlen; usunięcie skażonej odzieży; zmycie skażonej skóry obfitą ilością wody z mydłem; przemycie spojówek wodą; zapewnienie ciepła i spokoju.

Uwaga! Ratujący nie powinien wchodzić do pomieszczenia zawierającego siarkowodór bez zabezpieczenia (przynajmniej lina zabezpieczająca, umożliwiająca wyciągnięcie w razie utraty przytomności)”.

Fot. Wikimedia.