Arcyważne wystąpienie władz Bytomia. Ostrzeżenia i apel do mieszkańców zbiegły się z doniesieniem do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstw.

23 października 2019 Wyłączono przez administrator

Więcej – czytaj poniżej.

***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***

Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.

***

Dziś do prokuratury w Bytomiu trafiło doniesienie o popełnieniu przestępstw. Niestety nie złożył go obecny prezydent, choć należy to do jego ustawowych obowiązków. Prezydent Mariusz Wołosz uparcie się od tego obowiązku uchyla.

Już kilka razy wysyłaliśmy do bytomskiego magistratu pytania o to, kiedy prezydent Wołosz wywiąże się z ciążącego na nim ustawowego obowiązku i złoży zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa polegającego na nielegalnym składowaniu odpadów potencjalnie niebezpiecznych na terenie bazy MZZiGK w parku Kachla. Fakt ten potwierdza nie tylko dokumentacja zdjęciowa. Potwierdza to powołana przez urząd miejski komisja, która wizytowała bazę. Na stronie bytomskiego magistratu pojawił się komunikat również potwierdzający fakt składowania odpadów.

Prezydent Bytomia obowiązany był natychmiast powiadomić prokuraturę. Do dziś tego nie uczynił.

Kolejne nielegalne składowisko

Następnie nielegalne składowanie odpadów ujawniono na parkingu przy ul. Olimpijskiej. Mając informacje na ten temat prezydent powinien złożyć kolejne doniesienie do prokuratury. I nieistotne jest tutaj, że z obu miejsc odpady te zostały „ewakuowane”, gdy sprawa stała się medialna. To zacieranie dowodów popełnienia czynu zabronionego nie powinno wstrzymywać prezydenta Bytomia w wykonywaniu swych ustawowych obowiązków.

Prezydent został dziś wyręczony. To, co powinien zrobić on, zrobili inni. Szczegóły za chwilę. Wcześniej o tym, co prezydent Wołosz uczynił, zamiast wykonać swój obowiązek.

Na swoim oficjalnym profilu prezydent Mariusz Wołosz od dziś (23 października, 13.54) prezentuje swoją osobę na terenie bazy MZZiGK w parku Kachla a następnie na parkingu przy ul. Olimpijskiej. Przestrzega przed płatnymi hejterami, którzy mieszkańców Bytomia wprowadzają w błąd co do odpadów, które miały być na terenie bazy w parku Kachla, a także na parkingu przy ul. Olimpijskiej.

Czas teraźniejszy zamiast czasu przeszłego

Prezydent twierdzi, że żadnych odpadów ani w jednym, ani w drugim miejscu nie ma. Twierdzi, że doniesienia o odpadach rozsiewają hejterzy w płatnych ogłoszeniach.

Panie prezydencie. Czemu nie użył pan czasu przeszłego? Przecież doskonale pan wie (choćby z naszych publikacji), że z obu tych miejsc odpady zostały „ewakuowane” na skutek właśnie doniesień medialnych.

Panie prezydencie. Czemu nie kazał pan zabezpieczyć nielegalnie składowanych odpadów? Dlaczego nie kazał pan podległym sobie służbom, by pobrały ich próbki do analizy?

Policja informuje

Zarówno w sprawie nielegalnego składowania odpadów (potencjalnie niebezpiecznych) w parku Kachla, jak i przy ul. Olimpijskiej postępowania prowadzi policja. Dziś otrzymaliśmy krótkie potwierdzenie, że tak się dzieje również w sprawie składowania odpadów przy ul. Olimpijskiej:

„Szanowny Panie, w odpowiedzi na Pana korespondencję informuję, że policjanci wykonywali czynności służbowe na ul. Olimpijskiej. Sporządzone na miejscu materiały są przedmiotem postępowania wyjaśniającego prowadzonego w Wydziale Wykroczeń Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu. Z poważaniem, asp.szt. Rafał Wojszczyk. Oficer Prasowy. Komenda Miejska Policji w Bytomiu”.

Zdjęcia dokumentujące nielegalny proceder pod tekstem. Panu prezydentowi jeszcze raz przypomnieć należy, że również specjalna komisja bytomskiego magistratu, wizytująca bazę MZZiGK, potwierdziła obecność tam odpadów zwiezionych przez firmę Dromar. Co można było przeczytać w komunikacie na stronie UM w Bytomiu.

I kończąc ten wątek: prezydent w swoim filmiku mówi o płatnych hejterach i płatnych ogłoszeniach. A całą burzę, związaną z nielegalnym składowaniem odpadów w parku Kachla i przy ul. Olimpijskiej przedstawia jako „wojnę dwóch firm sprzątających”. Tyle, że gdyby bytomski samorząd nie tolerował łamania prawa przez firmę, która ma miejski kontrakt, tych rzekomych płatnych ogłoszeń i tego rzekomego hejtu – polegającego na pytaniach czy prezydent już wywiązał się z ustawowego obowiązku – nie byłoby.

Hejtujemy czyli pytamy

Pod tekstem treść doniesienia o podejrzeniu popełnienia przestępstw. Wcześniej jednak kolejna ważna sprawa. W poniedziałek 21 października przesłaliśmy do Biura Prasowego UM w Bytomiu bardzo ważne pytania. Do chwili publikacji tego artykułu (środa 23 października) nie otrzymaliśmy na nie odpowiedzi. Oto niektóre z nich:

Czy Prezydent Bytomia złożył już doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, do czego jest zobowiązany przepisami prawa?

Czy ustalono, gdzie Dromar przewiózł odpady usunięte z bazy MZZiGK w parku Kachla?

Czy i w jaki sposób zamierzacie Państwo ustalić, gdzie trafiły odpady, które zostały ujawnione na parkingu strzeżonym?

Czy Państwa zdaniem istnieje zagrożenie, że i jedne odpady, i drugie, zostały wysypane ponownie gdzieś na terenie Bytomia?

Zakreślony został termin jednodniowy na udzielenie odpowiedzi. W przypadku zwłoki prosiliśmy o wskazanie innego terminu. Ani jednego, ani drugiego nie uczyniono. Odpowiedzi na te pytania nie ma. Czy to hejt, że o tym piszemy?

***

Doniesienie o popełnieniu przestępstw (tekst pod fotokopiami):

„Bytom, dnia 16 października 2019 rok
powiadamiający:
-Krzysztof Gajowiak v-ce Przewodniczący Rady Miejskiej w Bytomiu;
-Robert Rabus Radny Rady Miejskiej w Bytomiu;
-Michał Lewicki Radny Rady Miejskiej w Bytomiu;
-Marek Wilk Radny Rady Miejskiej w Bytomiu;
-Damian Bartyla były Prezydent Bytomia;
adres dla korespondencji:
-Krzysztof Gajowiak v-ce Przewodniczący Rady Miejskiej w Bytomiu, ul. Parkowa 2 , 41-902 Bytom;

Szanowna Pani
Prokurator Rejonowa
w Bytomiu
mgr Dorota Nowak

ZAWIADOMIENIE
o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu

Na podstawie art. 304 § 1 kpk zawiadamiamy o podejrzeniu popełnienia przestępstwa ściganego z urzędu w postaci kumulatywnego zbiegu przepisów tj. art. 278 § 1 kk w związku z 12 kk i w związku z art. 231 § 2 kk przez AR działającego wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami przekraczając swoje uprawnienia jako funkcjonariusz publiczny, działając czynem ciągłym, w krótkich odstępach czasu, z góry powziętym zamiarem, w celu osiągnięcia dla siebie korzyści majątkowej dokonał kradzieży lub przywłaszczenia mienia w postaci drewna, na szkodę Gminy Bytom – Miejskiego Zarządu Zieleni i Gospodarki Komunalnej w Bytomiu, przy czym dokonał tego pełniąc funkcję publiczną Zastępcy Dyrektora Miejskiego Zarządu Zieleni i Gospodarki Komunalnej w Bytomiu a także dopuścił do nielegalnego składowania niebezpiecznych i nieobojętnych odpadów przez firmę DROMAR z siedzibą w Stanicy na terenie bazy należącej do Gminy Bytom – Miejskiego Zarządu Zieleni i Gospodarki Komunalnej w Bytomiu, czym ponadto spowodował zagrożenie katastrofy ekologicznej oraz zadziałał tym zachowaniem na szkodę Gminy Bytom tj. o czyny spenalizowane i opisane w art. 183 § 3 i 185 § 3 kk oraz art. 296 § 1 i 3 kk.

Uzasadnienie

W dniach 8, 9, 10 i 11 października 2019 roku portale internetowe takie jak: BytomskiLew. 24/Bytom, Katowice Dziś i inne szeroko informowały o ujawnieniu przestępczego procederu kradzieży drewna przez AR pełniącego funkcję Zastępcy Dyrektora Zarządu Zieleni i Gospodarki Komunalnej w Bytomiu tj. jednostce miejskiej podlegającej Urzędowi Miejskiemu w Bytomiu. Portale te przedstawiły szereg dokumentacji fotograficznej, z której wynika, że na posesji, gdzie zamieszkuje ww. znajduje się bardzo dużo drzewa należącego do przedmiotowego Zarządu, a pochodzącego z wycinki dokonywanej na terenie Bytomia. Pod posesją tą sfotografowano również samochód należący do Miejskiego Zarządu Zieleni i Gospodarki Komunalnej w Bytomiu, który był wypełniony pociętym drewnem, a którego kierowca na widok osoby postronnej szybko odjechał.

Jak informują dalej cytowane portale internetowe, drewno na teren posesji AR było przywożone od pewnego okresu czasu. Oprócz pracowników MZZiGK w Bytomiu drewno miało być tam także dostarczane przez pracowników firmy DROMAR z siedzibą w Stanicy, która to firma od miesiąca kwietnia wykonuje usługi związane z oczyszczaniem miasta Bytomia.

Nadto, ww. portale szeroko informowały również o ujawnieniu na terenie bazy Miejskiego Zarządu Zieleni i Gospodarki Komunalnej w Bytomiu nielegalnego wysypiska odpadów niebezpiecznych i nieobojętnych, które bezprawnie zwoziła tam firma DROMAR. W tym zakresie na portalach opublikowano bardzo bogaty materiał fotograficzny, który niewątpliwie może być wykorzystany w ramach postępowania przygotowawczego.

Istotnym odnotowania staje się fakt, iż zlecenie przez Miasto Bytom robót firmie DROMAR następuje w tak zwanej drodze bezprzetargowej tj. bez uprzedniego ogłoszenia stosownego przetargu. Wybór takiego sposobu wybrania firmy jest co najmniej niezrozumiały, nieuzasadniony ekonomicznie i z pewnością przestępczo podejrzany.

W wyniku upublicznienia opisanych i przedstawionych informacji AR jak i jego szef RB pełniący funkcję Dyrektora Miejskiego Zarządu Zieleni i Gospodarki Komunalnej w Bytomiu złożyli rezygnacje z zajmowanych stanowisk.

W związku z powyższym w celu wyjaśnienia wszelkich okoliczności zaistniałych przestępstw jako Radni Rady Miejskiej w Bytomiu wraz z byłym Prezydentem Bytomia Damianem Bartylą wnosimy o wszczęcie w tejże bulwersującej opinię publiczną sprawie postępowania przygotowawczego ściganego z oskarżenia publicznego (tak zwanego z urzędu).

Jednocześnie wnioskujemy o przeprowadzenie wszelakich czynności dowodowo-śledczych między innymi takich jak:

-niezwłocznego procesowego zabezpieczenia zapisów wizualnych (monitoring) znajdujących się w obrębie i samej siedzibie Miejskiego Zarządu Zieleni i Gospodarki Komunalnej w Bytomiu;

-niezwłocznego procesowego zabezpieczenia zapisów wizualnych (monitoring) znajdujących się w obrębie miejsca zamieszkania AR;

-przesłuchania w charakterze świadków pracowników MZZiGK w Bytomiu (zwłaszcza dyspozytorów bazy, stróżów i innych);

-ustalenia osób, które pozwoliły i dopuściły do nielegalnego składowania odpadów niebezpiecznych i nieobojętnych na terenie bazy Miejskiego Zarządu Zieleni i Gospodarki Komunalnej w Bytomiu przez firmę DROMAR;

-ustalenia procesowego kierowców samochodów z firmie DROMAR z siedzibą w Stanicy, którzy przewozili odpady a następnie deponowali je na terenie bazy MZZiGK w Bytomiu;

-ustalenia procesowego kierowców samochodów zarówno zatrudnionych w MZZiGK w Bytomiu oraz firmie DROMAR z siedzibą w Stanicy, którzy przewozili do miejsca zamieszkania AR drzewo;

-przeprowadzenia oględzin i dokumentacji fotograficznej posesji, gdzie zamieszkuje AR;

-procesowego zabezpieczenia drewna znajdującego się na posesji AR;

-procesowego zabezpieczenia dokumentów znajdujących się w MZZiGK jak i firmie DROMAR dotyczących przychodu jak też rozchodu drewna uzyskanego z wycinki;

-zabezpieczenia procesowego telefonów komórkowych AR celem między innymi uzyskania bilingów połączeń telefonicznych;

-ustalenia ewentualnych powiązań przestępczych pomiędzy AR, RB a firmą DROMAR z siedzibą w Stanicy;

-zabezpieczenia umów podpisanych przez Miasto Bytom z firmą DROMAR i ich procesowa analiza pod kątem zasadności, celowości, nieprawidłowości oraz ewentualnych cech przestępnych;

-przesłuchania wszelakich istotnych świadków mogących mieć istotne wiadomości dla sprawy;

-wszelakie wykonanie innych ważnych czynności, które w ewidentny sposób przyczynią się do merytorycznego procesowego rozstrzygnięcia sprawy.

Reasumując, zważając na przedstawione okoliczności a także na opisaną charakterystykę czynów przestępnych, z której jasno i dobitnie wynika, że wyczerpują one znamiona opisywanych przestępstw, wnosimy o jak najszybsze wszczęcie w przedmiotowym zakresie postępowania przygotowawczego”.

***

Hejtujemy czyli zamieszczamy zdjęcia dokumentujące nielegalny proceder.