Z ogromną prędkością przez Katowice. W pewnym momencie na liczniku mieli ponad 193 km/h.
12 września 2019***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***
Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.
***
Katowiccy policjanci pochwalili się nagraniem pościgu za ferrari, pędzącym z ogromną prędkością przez Katowice. Sportowe auto gnało drogą krajową 86.
W pewnym momencie ferrari miało na swoim liczniku 177 km/h. Tam, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 100 km/h.
Mimo to policyjny radiowóz z łatwością dogonił luksusowego „Włocha” (jak zauważyliśmy na nagraniu auto policyjne w pewnym momencie jechało ponad 193 km/h),
Kierowca ferrari – 49-letni mężczyzna – został ukarany bardzo wysokim mandatem i 10 punktami karnymi.
Przypomnijmy, jak szybka jazda właśnie tą drogą skończyła się kilka lat temu. 3 kwietnia 2016 r. bmw jadące od strony Tychów uderzyło w malucha.
Maluch zjeżdżał z ul. Pszczyńskiej na Giszowiec. Jako że nie jest to zrywny samochód, manewr trwał chwilę. Dłuższą niż jazda bmw od łuku do skrzyżowania.
Uderzenie było tak potężne, że wyrzuciło z malucha silnik. W autku jechali dziadkowie z dwojgiem wnucząt.
Babcia zginęła na miejscu. Jej mąż w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Podobnie 11-letnia wnuczka. Trafiła na OIOM szpitala w Ochojcu. Lekarze przez całą noc walczyli o jej życie. Niestety, dzień po wypadku zmarła.
4-letni chłopczyk w ciężkim stanie został przewieziony do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka na Ligocie. Jego życie udało się uratować.
Nagranie pościgu za ferrari: KLIKNIJ