Tragiczny wypadek na autostradzie A4. Nie powinno do niego dojść. Koniecznie więc trzeba znaleźć odpowiedź na pytanie: dlaczego to się zdarzyło?
16 września 2019Więcej – czytaj poniżej.
***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***
Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.
***
Do tego tragicznego wypadku doszło w piątek około godz. 23. Policja dopiero dziś podała do publicznej wiadomości okoliczności tragedii.
W Gliwicach na autostradzie A4 samochód jadący w kierunku Katowic zderzył się z jeleniem. Wypadek miał miejsce na 316,5 kilometrze.
Samochodem podróżowały cztery osoby. Dwie z nich zostały ranne. Wśród rannych jest kierująca samochodem kobieta.
Niestety, jest też ofiara śmiertelna. To policjant, który był pasażerem samochodu.
W wyniku odniesionych obrażeń w wypadku zginął sierżant sztabowy Dawid Rzetecki w Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Lesznie. Miał 41 lat.
Pobocza autostrady A4 (podobnie jak inne drogi tej klasy) powinny być zabezpieczone w taki sposób, by na jezdnię nie dostawały się zwierzęta. Jeleń na autostradzie to wielka rzadkość.
Jak widać na zdjęciach, w miejscu wypadku stoją ekrany akustyczne. Ciągną się po obu stronach szosy. Jeleń nie mógł ich przeskoczyć.
Po tym wypadku służby utrzymania autostrady powinny sprawdzić pobocza nie tylko w miejscu tragedii, lecz na całym przebiegu drogi. Można nią jeździć z prędkością, która w takiej sytuacji jak ta (była noc) uniemożliwia uniknięcie zderzenia.
Fot. Policja Śląska.