Górnicy znaleźli się w niebezpieczeństwie. W kopalni wybuchł pożar.

Górnicy znaleźli się w niebezpieczeństwie. W kopalni wybuchł pożar.

9 września 2019 Wyłączono przez administrator

***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***

Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.

***

Siedmiu górników kopalni Bielszowice znalazło się dziś w nocy w poważnym niebezpieczeństwie. Kiedy pracowali pod ziemią, pojawił się ogień.

Na szczęście ludzie w porę zostali ewakuowani i nikomu nic się nie stało. Wciąż trwa akcja pożarowa.

Pożar wybuchł tuż po 2. w nocy na poziomie 840, pełniącym funkcję wentylacyjno-wydobywczą. W pokładzie 510, w rejonie, w którym prowadzone były prace związane z likwidacją ściany 502A, doszło do nagłego wzrostu stężenia tlenku węgla.

Pożar taki to tak zwany pożar endogeniczny, który powstaje w wyniku samozapalenia węgla. Do samozapłonu dochodzi na skutek niemożności odprowadzania ciepła, powstałego w procesie utleniania.

W tego typu przypadkach zwykle nie występuje otwarty ogień, ale zwiększa się emisja gazów, m.in. tlenku węgla. Jak poinformował portal nettg.pl Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej, trwa akcja przeciwpożarowa.

Akcja gaśnicza polega na budowie tamy oraz dostarczeniu do tego rejonu tzw. gazów inertnych. Głogowski zapewnił też, że pożar już nie zagraża załodze ani funkcjonowaniu kopalni.

Fot. Pixabay.