Bohater, patriota, dziennikarz i socjalista. Sala sesji Rady Miasta Katowice ma swojego patrona.
28 września 2019Więcej – czytaj poniżej.
***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***
Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.
***
Został nim Henryk Sławik. Powstaniec śląski, działacz Polskiej Partii Socjalistycznej, redaktor naczelny „Gazety Robotniczej”, a także radny Katowic.
W czasie II wojny światowej był delegatem rządu polskiego ds. uchodźców na Węgrzech. W Vacu pod Budapesztem utworzył sierociniec dla dzieci. W Domu Sierot Polskich (to oficjalna nazwa) znalazło schronienie wiele dzieci żydowskich.
Henryk Sławik uratował życie prawie 30 tys. osób. Wśród nich było blisko 5 tys. Żydów. Otrzymali oni fałszywe dokumenty i dzięki temu ocalili życie.
Sławik został aresztowany przez Niemców, którzy w 1944 r. zajęli Węgry i przez kilka miesięcy okupowali ten kraj. Zamordowano go 23 sierpnia 1944 r. w obozie koncentracyjnym Mauthausen Gusen.
W Budapeszcie jedno z nabrzeży nosi jego imię. Wraz ze swoim węgierskim współpracownikiem (Jozsefem Antallem) jest patronem placu obok Spodka.
Od niedawna jest również patronem sali, w której odbywają się sesje rady Katowic. Uroczystość nadania jego imienia tej sali odbyła się podczas XII sesji.
W gmachu katowickiego magistratu odsłonięta została również tablica upamiętniająca tego wielkiego katowiczanina. Jest wzorem dla nas wszystkich.
Fot. poniżej: BP UM Katowice.