Tysiące „podejrzanych”. Prowadzicie kawiarenkę, warsztat samochodowy, salon kosmetyczny, solarium, kwiaciarnię, sklepik, pracownię krawiecką czy inną? Możliwe, że każą wam zwracać pieniądze – od kilkuset do kilku tysięcy złotych.

Tysiące „podejrzanych”. Prowadzicie kawiarenkę, warsztat samochodowy, salon kosmetyczny, solarium, kwiaciarnię, sklepik, pracownię krawiecką czy inną? Możliwe, że każą wam zwracać pieniądze – od kilkuset do kilku tysięcy złotych.

6 sierpnia 2019 Wyłączono przez administrator

***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***

Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.

***

Problemy mogą mieć przede wszystkim ci, którzy prowadzą działalność gospodarczą. Są właścicielami np. kwiaciarń, hurtowni, sklepów.

Ich bowiem najłatwiej namierzyć, a następnie ukarać. O sprawie pisze „Rzeczpospolita”.

ZUS w swoim systemie informatycznym wprowadził specjalne oprogramowanie „śledcze”. Pozwala ona szybko sprawdzić, czy osoba, która była na L4, w tym samym czasie pracowała.

W ostatnim kwartale ubiegłego roku ZUS wydał 9,2 tys. decyzji wstrzymujących wypłatę chorobowego. W pierwszym kwartale tego roku ZUS wydał już o 800 takich decyzji więcej.

W ostatnim kwartale 2018 r. ZUS w ten sposób „zaoszczędził” 9 mln zł. W kolejnym kwartale „oszczędności” wyniosły już 9,2 mln zł.

ZUS tłumaczy, że w ten sposób chronione są pieniądze należące do tych wszystkich, którzy płacą składki ubezpieczenia chorobowego. Jeśli ktoś jest rzeczywiście chory i pobiera świadczenie, w tym czasie nie powinien pracować.

Fot. pixabay.