Ten pies już się gotował. Jego właścicielom grożą trzy lata więzienia.

Ten pies już się gotował. Jego właścicielom grożą trzy lata więzienia.

7 sierpnia 2019 Wyłączono przez administrator

***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***

To była tylko bezmyślność. Jednak w jej wyniku zwierzę bardzo cierpiało.

Właściciele psa rasy husky zamknęli go w bagażniku i poszli na zakupy. Psa, męczącego się w coraz mocniej nagrzanym samochodzie, zauważyła przypadkowa osoba i zadzwoniła na nr alarmowy 112.

Pracownik centrum alarmowego połączył z dyżurnym świętochłowickiej komendy policji. Na miejsce wysłano patrol.

Gdy policjanci podjechali na wskazany im parking, sytuacja nadal pozostawała bez zmian. W nasłonecznionym miejscu stał seat, który nagrzewał się coraz bardziej.

Wewnątrz zamknięty był pies. Żył jeszcze.

Jak informuje policja: „Policjanci zajrzeli przez tylną szybę pojazdu i zauważyli leżącego, ciężko dyszącego i wyczerpanego husky’ego. Przez uchyloną na zaledwie 1 cm szybę auta, z wnętrza wydobywało się gorące powietrze. Obok wyczerpanego psa leżała pusta miska bez jednej kropli wody”.

Policjanci wybili szybę auta. Wyciągnęli psa na zewnątrz. Był bardzo osłabiony. podali mu wodę.

Powiadomiono schronisko dla zwierząt. Jego pracownik odebrał psa i zaopiekował się nim.

Właścicieli psa policjanci odnaleźli w pobliskiej knajpie. Kobieta i mężczyzna (mieszkańcy jednej z miejscowości na terenie Dolnego Śląska) bardzo byli zdziwieni, że poszukuje ich policja.

Ich zdziwienie było jeszcze większe, gdy dowiedzieli się o co chodzi. Ich zdaniem w pozostawieniu psa w samochodzie nie było niczego złego.

Nie wpadli na to, że zwierzę musiało bardzo cierpieć w gorącym bagażniku. Tym bardziej nie pomyśleli o tym, że w ten sposób mogli zabić swojego podopiecznego.

Dodajmy, że rasa husky, choć popularna w Polsce, została wyhodowana, by funkcjonować w zupełnie innej strefie klimatycznej – na dalekiej północy. Tam, gdzie przez większą część roku temperatury są bardzo niskie, a lata stosunkowo chłodne. Pies tej rasy musiał cierpieć w dwójnasób.

Policja przypomina:

„Pamiętajmy! Wystarczy kilkanaście minut, aby w szczelnie zamkniętym, pozostawionym w słońcu pojeździe, temperatura wrosła do poziomu, który grozi przegrzaniem. Widząc zagrożenie, nie bądźmy obojętni i poinformujmy o wszystkim policję, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Przypominamy także, że w sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu sami możemy podjąć czynności zmierzające do udzielenia pomocy, np. wybijając szybę w aucie”.

Właścicielom husky’ego grożą nawet trzy lata więzienia.

Na zdjęciu: husky syberyjski. Fot. Wikipedia.