Poziom małpoluda. To, co zrobił 35-letni katowiczanin, jest niezrozumiałe dla normalnego człowieka.
21 sierpnia 2019***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***
Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.
***
Każdy akt wandalizmu jest trudny do pojęcia. Ten jednak świadczy o wyjątkowo głębokim poziomie bezmyślności.
Mężczyzna był pasażerem autobusu komunikacji miejskiej. Autobus jechał ul. Lwowską. W pewnym momencie pasażer sięgnął po młotek i rozbił nim jedną z szyb w autobusie.
Kierowca wezwał policję. Wandal został zatrzymany. Nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, dlaczego rozbił szybę w oknie pojazdu, należącego do PKM Katowice.
W tym samym mniej więcej czasie inny 35-latek (tym razem mieszkaniec Mysłowic) zajął się rozbijaniem cudzego samochodu, zaparkowanego w rejonie jednego ze sklepów na Giszowcu.
Wezwano policję. Również i ten wandal został zatrzymany. Jako narzędzia zniszczenia używał klucza do kół.
Okazało się, że wcześniej ten sam wandal uszkodził inne auto zaparkowane na Giszowcu. Następnie ukradł z niego tablice rejestracyjne.
Obu wandalom grozi nawet 5 lat więzienia.