Autobus potrącił rowerzystkę. Kierowca uciekł pozostawiając nieprzytomną kobietę na asfalcie.

***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***

Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.

***

Do wypadku doszło w czwartek przed godz. 21 na ul. Armii Krajowej w Katowicach. Rowerzystka jechała od strony skrzyżowania przy Famurze w kierunku Zadola i Ligoty.

Kiedy kobieta przejeżdżała pod wiaduktem kolejowym w pobliżu stacji PKP Katowice-Piotrowice, od strony wspomnianego skrzyżowania nadjechał autobus.

Kierowca autobusu powinien zwolnić i poczekać aż będzie mógł bezpiecznie wyprzedzić kobietę. Niestety tego nie uczynił.

Autobus wyprzedzał ją pod wiaduktem, na podwójne ciągłej. Podczas tego manewru kierowca autobusu nie zachował należytego dystansu od rowerzystki.

Kobieta została uderzona bokiem autobusu w głowę.

Mimo że doszło do wypadku, kierowca autobusu się nie zatrzymał. Pojechał dalej nie udzielając kobiecie pomocy.

Rowerzystka trafiła do szpitala. Jej życie na szczęście nie jest zagrożone. Policja ustala czy był to autobus komunikacji miejskiej i kto nim kierował.

Pan Mateusz, który był bezpośrednim świadkiem wypadku informuje, że około 10 samochodów przejechało obok rannej nie reagując na widok osoby potrzebującej pomocy. Zatrzymały się trzy samochody.

To kolejny bulwersujący fakt. Każdy z nas, na widok osoby rannej, ma prawny obowiązek udzielenia takiej osobie pomocy i wezwania ratowników. Dodajmy, że poza ustawowym nakazem, tak nakazuje zwykła przyzwoitość.