Lokatorzy nie mieli pojęcia, że mieszkają na beczce prochu. Ich sąsiad nie dość, że miał w mieszkaniu spory arsenał, to jeszcze w warunkach domowych wytwarzał amunicję.

Lokatorzy nie mieli pojęcia, że mieszkają na beczce prochu. Ich sąsiad nie dość, że miał w mieszkaniu spory arsenał, to jeszcze w warunkach domowych wytwarzał amunicję.

7 kwietnia 2019 Wyłączono przez administrator

Znaleziono u niego dwa rewolwery, blisko tysiąc sztuk amunicji, taśmę nabojową oraz proch strzelniczy. Część nabojów to były tzw. samoróbki.

Przypadek 42-letniego mieszkańca Świętochłowic dowodzi, że do umiejętności wytwarzania amunicji rozum jest niepotrzebny. Mężczyzna sam, dobrowolnie, wpuścił do swojego mieszkania policjantów.

Był on skazany za przestępstwo prawomocnym wyrokiem. Nie stawił się w więzieniu i stąd wizyta funkcjonariuszy policji.

Ci powiedzieli mu, że wyrok więzienia może zamienić na grzywnę zwalniającą z konieczności odbycia kary pozbawienia wolności. Zaprosił ich do środka, by omówić szczegóły.

Uwagę policjantów przykuła kusza, leżąca na widocznym miejscu. Kusza to broń w Polsce zakazana. Policjanci zainteresowali się tym, co jeszcze może przechowywać w mieszkaniu miłośnik broni neurobalistycznej. I znaleźli u niego nie tylko mąkę i nie tylko broń białą.

Co ciekawe, Prokuratura Rejonowa w Chorzowie zastosowała wobec zatrzymanego dozór policyjny, choć wydawałoby się, że w tej sytuacji świętochłowiczanin natychmiast powędruje za kraty. Za posiadanie oraz wyrabianie bez zezwolenia broni palnej i amunicji grozi mu 10 lat więzienia.

***
Linki do naszych wcześniejszych publikacji – niżej.
Inne informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: Grupa
Jej członkom wyświetlają się wszystkie nasze facebookowe posty.
Fot. Policja Śląska.

***