Remontował mieszkanie po północy. Trafił do aresztu a grożą mu trzy lata więzienia.

Remontował mieszkanie po północy. Trafił do aresztu a grożą mu trzy lata więzienia.

2 marca 2019 1 przez administrator

„Młodość chmurna i durna” – pisał wieszcz. Sprawdziło się w 100 procentach.

Mysłowice – centrum miasta. Jakie to szczęście wreszcie mieć własne mieszkanie. Trwał remont. Młodzi ludzie umilali sobie czas  puszczając głośną muzykę. Stukali i grali jednocześnie.

Kiedy minęła północ sąsiedzi stracili cierpliwość. Ktoś zatelefonował na policję. Funkcjonariusze zapukał do drzwi.

Na widok policjantów któryś z młodych ludzi nerwowo coś schował do kieszeni. W powietrzu rozchodził się zapach bynajmniej nie farby do ścian.

Stróże prawa kilka razy głęboko wciągneli powietrze do płuc, by lepiej się upewnić. Tak. To był ten aromat. Przeprowadzili szczegółową kontrolę.

I na nic się zdały tłumaczenia, że to tylko trawa. Że nieszkodliwe zioło. Skonfiskowano woreczek strunowy, pakuneczek z folii aluminiowej, a w nim susz marihuany.

Remont został przerwany. 24-latek, przy którym znaleziono nie-farbę, trafił do policyjnego aresztu. Za posiadanie marihuany grożą mu trzy lata więzienia.

Należy przestrzegać ciszy nocnej. Pamiętajcie.

***