Prezydent działa na szkodę mieszkańców i miasta – twierdzi poprzednik. Poprzednik mnie zastrasza – twierdzi dzisiejszy prezydent.

Prezydent działa na szkodę mieszkańców i miasta – twierdzi poprzednik. Poprzednik mnie zastrasza – twierdzi dzisiejszy prezydent.

2 marca 2019 1 przez administrator

Wojny prezydentów Świętochłowic ? byłego i aktuanego – końca nie widać. Kolejna jej odsłona.

Obaj zarzucają sobie wzajemnie działanie na szkodę miasta. Daniel Beger obarcza swojego poprzednika, Dawida Kostempskiego zadłużeniem miasta, ten z kolei twierdzi, że to obecny prezydent działa na szkodę Świętochłowic, rezygnując ze strategicznych inwestycji i rujnując wizerunek miasta, i jego mieszkańców. Zapowiada też, że złoży doniesienie do prokuratury na Begera o niegospodarność i działanie na szkodę miasta.

?Konferencja prasowa Daniela Begera dotycząca stanu finansów Świętochłowic była pełna nieprawd i nieścisłości, a przede wszystkim działa na szkodę miasta oraz jego mieszkańców. (?) Alarmowanie o możliwym bankructwie i podzieleniu Świętochłowic pomiędzy sąsiednie gminy jest rozpaczliwą próbą przykrycia indolencji, braku kompetencji oraz pomysłu na zarządzanie miastem obecnego prezydenta? – oświadczył Dawid Kostempski, który teraz jest radnym.

Zarzucił swemu następcy brak jakiejkolwie inwencji w pozyskiwaniu środków, wskazując jednocześnie, że zadłużenie Świętochłowic jest na porównywalnym poziomie co innych miast, a niższe choćby od sąsiedniego Chorzowa.

Do słów Kostempskiego ustosunkował się Daniel Beger, który zapowiedź doniesienia do prokuratury przez byłego prezydenta traktuje jako próbę zastraszenia.

„(…)Podobnych sytuacji było już kilka, każda z nich kończyła się do tej pory fiaskiem. Realizujemy zapowiedziany jeszcze przed wyborami plan, który przede wszystkim zakłada poprawę stanu finansów miasta”.

Beger krytykuje poprzednika: „O inwestycjach takich jak ratowanie zanieczyszczonego stawu Kalina, budowa hali sportowej czy budowa stadionu żużlowo-piłkarskiego słyszeliśmy w ostatnich latach wielokrotnie. Do tej pory żadne z wymienionych przedsięwzięć nie zostało zrealizowane” – czytamy m.in. w oświadczeniu Daniela Begera.

A to nie koniec tej jego krytyki poprzednika: „Natomiast podpisywana w pośpiechu przed wyborami samorządowymi umowa na przebudowę stadionu OSiR Skałka i rozpoczęcie prac remontowych bez zapewnienia finansowania inwestycji postawiły nowych rządzących miastem w bardzo trudnym położeniu” – twierdzi też.

Nowy prezydent zapewnia, że nie zamierza rezygnować z inwestycji, ale zwraca uwagę, że to Regionalna Izba Obrachunkowa zakwestionowała nierealną prognozę dochodów i niedoszacowanie wydatków ujętych w projekcie budżetu przygotowanym jeszcze przez poprzedników. A mieszkańcy coraz bardziej mają wrażenie, że obaj prezydenci marnotrawią czas, który mogliby przeznaczyć na rozwiązywanie problemów.

***