Jeden z uczniów wybiegł ze szkoły mówiąc, iż chce się zabić. Znaleziono go na torowisku.

„Nasz uczeń opuścił budynek szkolny. Wcześniej zapowiedział, że się zabije” – tej treści zgłoszenie odebrał w czwartek dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Siemianowicach Śląskich.
Natychmiast wszczęto poszukiwania chłopaka w całym mieście. Powiadomiono również jednostki z ościennych miejscowości.

Poszukiwania objęły kilka miast. Były one utrudnione przez fakt, iż dysponowano jedynie rysopisem chłopaka. Udało się go odnaleźć dosłownie w ostatniej chwili.

Na nastolatka natrafili policjanci z Chorzowa. Błąkał się po torowisku. Chciał rzucić się pod pociąg. Na szczęście pomoc nadeszła w porę.

***