Sto kilkadziesiąt tysięcy kierowców zapłaci za wjazd do Katowic? Jest taka koncepcja.
18 lutego 2019Rzecz dotyczy tych wszystkich samochodów, które mają niekatowickie rejestracje. Na jednym z posiedzeń Komisji Transportu Rady Miasta omawiano taką propozycję.
Wcześniej mierzono liczbę pojazdów wjeżdżających do miasta. Podkreślmy, że nie chodziło o samochody przejeżdżające przez Katowice tranzytem, lecz auta tych, którzy do Katowic przyjeżdżali do pracy lub po to, by załatwić jakieś sprawy.
W dni robocze do naszego miasta wjeżdżają 123 tys. samochodów z niekatowickimi rejestracjami. W dni wolne 60 tys. Część z nich to zapewne auta na leasingu, ale z pewnością nie wszystkie.
Jak nas poinformowano w katowickim magistracie, wprowadzenie opłat z wjazd samochodem do Katowic dla niekatowiczan to na razie bardzo ogólna koncepcja. Raczej nie spodziewajmy się ich w tym roku. Jeśli zostaną wprowadzone to nie wcześniej niż wówczas, gdy wszystkie centra przesiadkowe będą już gotowe.
Faktem jest, że to w dni robocze, w zasadzie od każdej strony wlewają się do naszego miasta rzeki samochodów i tworzą potężne korki (na zdjęciu). Zaś my informujemy co kilka dni o zablokowanym tunelu pod rondem obok Spodka, o zatorach na Murckowskiej, DTŚ czy autostradzie.
***
Jak to się ma do tego (czym się miasto bardzo chwali), że wielkie firmy inwestują w Katowicach, tworząc mnóstwo miejsc pracy, a zatrudnianym przez nie pracownikom chce się rzucać kłody pod nogi na wejściu??
a tak to się ma, że przyjezdni korzystają za darmo z infrastruktury drogowe,j sfinansowanej z podatków katowiczan a mogą korzystać z komunikacji miejskiej, która jest finansowana z metropolii.
Rozumiem, że żaden mieszkaniec Katowic nie pracuje poza tym miastem i nie korzysta za darmo z infrastruktury drogowej, sfinansowanej z podatków mieszkańców Zabrza, Gliwic, Bytomia, Sosnowca, Dąbrowy Górniczej, Będzina, Czeladzi, Rudy Śląskiej, Siemianowic Śl., itd.
Debilny pomysł,skoro mieszkancy płacą za drogi to dlaczego urzędasy chca na tym zrobic interes…moze niedługo do kazdego innego miasta bedziemy placic wjazd…albo wchodzic na piechotę…nie wystarcza podatki np zawarte w cenie paliwa? Jeszcze malo tym darmozjadom…jak sie im nudzi to zamiast glupich pomyslow stworza jakies udogodnienia a nie patrza jak nam zycie utrudnic bałwany
Debilny pomysł,skoro mieszkancy płacą za drogi to dlaczego urzędasy chca na tym zrobic interes…moze niedługo do kazdego innego miasta bedziemy placic wjazd…albo wchodzic na piechotę…nie wystarcza podatki np zawarte w cenie paliwa? Jeszcze malo tym darmozjadom…jak sie im nudzi to zamiast glupich pomyslow stworza jakies udogodnienia a nie patrza jak nam zycie utrudnic bałwany
Ceny paliw jeszcze można podnieść. 10zł za litr +VAT, przechodzień nie z Katowic jeszcze niech płaci za każdy m3 pochłonietego powietrza 2zł, podatek „laciowy” za każdy metr przejścia chodnikiem w Katowicach 50gr…
Jeszcze z rok, dwa a nie trzeba będzie nic wprowadzać. Wkurw sięgnie już takiego zenitu, że albo wszystko zostanie spalone albo ten kraj opustoszeje, wtedy będzie można ukraińcom oddać tą dziurawą infrastrukturą w prezencie….