
To spuścizna ludzkości
25 stycznia 2019Arcydzieło niemieckiej kinematografii przywrócone dla świata w Katowicach! Zniszczony nakazem niemieckiego sądu film odrodził się w Polsce na nowo. Trailer przyprawia o dreszcze.
Pod tekstem link do trailera. Jego twórcy radzą, by odtwarzać go, korzystając z dobrych głośników lub słuchawek.
Jak podaje Eastman Kodak, 70 procent filmów z okresu kina niemego czeka nieodwracalne zniszczenie. W Polsce nie ocalał ani jeden film z ikoną tamtych czasów – Polą Negri. Jedyną kopię z jej udziałem uratowało Museum of Modern Art w Nowym Jorku.
Na zachowanie filmów z okresu kina niemego nie ma pieniędzy, bo filmy te nie mają widowni. Brakuje ścieżki dźwiękowej wspomagającej narrację, a fabuła i montaż często nie oferują współczesnemu widzowi nic atrakcyjnego.
Potrzebny był pomysł przenoszący nieme kino w XXI wiek. Dostosowujący tempo, narrację i siłę przekazu do dzisiejszych przyzwyczajeń widza. Pomysł, który pozwoli narodzić się w nowej formie arcydziełom światowego kina niemego.
Film „Nosferatu – Symfonia Grozy” Friedricha Wilhelma Murnaua powstał w 1922 roku w Niemczech. Uznawany jest za pierwszy horror w historii kina i jedno z najwybitniejszych dzieł niemieckiego ekspresjonizmu. Scenariusz opracowano w formie wolnej adaptacji znanej powieści Drakula Brama Stokera.
Tuż po premierze wdowa po Stokerze wytoczyła proces o nielegalne wykorzystanie powieści męża. Sąd nakazał producentom wypłatę odszkodowania i zniszczenie wszystkich kopii filmu. Nosferatu jednak ocalał! Za granicą przetrwało kilka niepełnych kopii, z których udało się uzyskać wersję dostępną dziś w formie Public Domain.
W 1995 roku horror został wpisany na prestiżową Watykańską Listę filmów propagujących szczególne wartości religijne, moralne lub artystyczne.
Klasyczne kino nieme wyświetlane było jedynie przy akompaniamencie pianisty, a czasem orkiestry. Nawet jeśli tworzono specjalną muzykę, nie była to muzyka filmowa w dzisiejszym rozumieniu. Dlatego forma ta nie jest dziś atrakcyjna dla szerokiej publiczności. Widz przyzwyczajony do muzyki filmowej wspomagającej narrację obrazu natychmiast odczuwa jej brak.
Nowa muzyka do nowej, przemontowanej wersji filmu „Nosferatu – Symfonia Grozy” wspomaga obraz w sposób, do jakiego przyzwyczaiło nas wielkie, współczesne kino. W każdym momencie doskonale koresponduje z obrazem i wzmacnia przekaz każdej sceny. Nie ma tu jednak klasycznej ścieżki dźwiękowej opartej o odgłosy otoczenia, akcji i dialogi, bo kino nieme z założenia takich nie używa. Dlatego epicka muzyka towarzyszy obrazowi przez cały czas trwania filmu, nie jak w dzisiejszym kinie tylko w wybranych momentach.
Autor muzyki, katowiczanin Milan Rabij, użył pełnego arsenału dźwięków. Od sennego, niemal nierzeczywistego pianina, przez pełną orkiestrę, do ogromnej ilości różnorodnych instrumentów perkusyjnych wspomaganych programowanymi syntezatorami modularnymi. Powstał materiał, który doskonale wzmacnia przekaz filmu, ale też świetnie funkcjonuje jako autonomiczne dzieło muzyczne.
Dostępna dziś wersja Public Domain posiada kilka dyskwalifikujących wad. Najważniejszą z nich jest niejasna narracja, która wymaga kilkukrotnego zobaczenia filmu, by zorientować się w fabule. Nie wiadomo czy wynika to z montażu dzisiejszej wersji z ocalałych fragmentów filmu, czy dlatego że film powstał na początku historii kina, gdy zasady języka filmowego dopiero się kształtowały.
„Stworzyliśmy więc nową wersję montażową filmu. Zlikwidowaliśmy wszystkie irytujące dłużyzny, nielogiczny montaż i wreszcie zmieniliśmy tempo” – mówią pozostali członkowie ekipy, która podjęła się „odnowienia” wspaniałego filmu. Wszyscy – jak Milan Rabij – są katowiczanami.
Kolejnym problemem jest fatalna jakość kopii Public Domain.
„Opracowaliśmy autorską metodę nie tylko cyfrowej odbudowy struktury materiału filmowego, ale także podniesienia jakości do 4K. W tym celu każda klatka filmu została obrobiona przez kilka cyfrowych procesorów obrazu i wygenerowana z powrotem do filmu 4K. Zrezygnowaliśmy z retuszu zarysowań, gdyż okazało się, że jest ich relatywnie niewiele i w takiej ilości korzystnie wpływają na odbiór prawie 100-letniego filmu” – informują członkowie ekipy, odnawiającej „Nosferatu”.
Dziś materiał jest gotowy do emisji. Powstała nowa wersja filmu z nową muzyką. Zniszczony nakazem niemieckiego sądu „Nosferatu” odrodził się w Polsce na nowo. Zarówno film jak i muzyka potrzebują dystrybutora, a dystrybucja wymaga sponsorów. Dziś wszystkie wysiłki skierowane są właśnie w tym kierunku.
Oficjalny zwiastun kultowego filmu w wersji z 2019 r.: https://www.youtube.com/watch?v=6PlY9WDuDuI&feature=youtu.be&list=PLSZ2vGCrqoAMIgKM6FDN7_Xt20KFJkUJb
***
Inne informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetlają się wszystkie nasze facebookowe posty.
Jeśli uznasz, że warto, udostępnij tę publikację innym. Dziękujemy.
Publikacja oparta na materiałach prasowych.