Eksplozja i pożar
3 września 2018W centrum Katowic sprzedawał dzieciom balony, które napełniał gazem wybuchowym. Handel zakończył się katastrofą.
Śmiertelnie niebezpieczny biznes prowadzony był wczoraj (2 września) na ul. 1 Maja.
Sprzedawca balonów nabijał je gazem wybuchowym. Był nim wodór.
Jak podkreślają strażacy, „stwarzało to ogromne zagrożenie dla dzieci”. Zagrożony był również nieodpowiedzialny sprzedawca balonów.
W pewnym momencie, w trakcie napełniania balonów na przyczepie, w wyniku nagromadzenia się gazu pod plandeką, doszło do zapłonu.
Ogień błyskawicznie zajął plandekę samochodu. Sprzedawca został poparzony. Trafił do szpitala.
Pożar gasiły dwa zastępy strażackie. Obecnie postępowanie w tej sprawie prowadzi policja. Bada ona, jak doszło do tego, że sprzedawca naełniał balony dla dzieci wybuchowym gazem.
My zaś apelujemy o przekazywanie tej informacji. Być może niektórzy rodzice nie wiedzą, że kupili swoim dzieciom niebezpieczną bombę. Być może balony napełnione wodorem są w niektórych domach. Niech ta wiadomość dotrze do rodziców.
***
Wchodź bezpośrednio na naszą www. Niczego nie przeoczysz. Facebookowiczów zapraszamy do wchodzenia bezpośrednio na fanpage i do utworzonej przez nas grupy https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis – jej członkom wyświetlają się wszystkie nasze facebookowe posty. Jeśli uznasz, że warto, udostępnij tę publikację innym. Dziękujemy.
Fot. PSP, JRG I, Katowice.