Swoje trzeba odstać

12 kwietnia 2018 0 przez administrator

Bojąc się stania na dojeździe do przebudowywanego skrzyżowania wielu kierowców wybrało objazd, nakładając sporo kilometrów. Wszystko na nic. Ci, którzy tak zrobili, musieli stać w jeszcze większym korku. W przyszłości będzie gorzej.

Informację otrzymaliśmy od czytelnika, który dziś, obawiając się stania na Armii Krajowej w stronę Piotrowic i pozostałych południowych dzielnic Katowic, wybrał objazd przez okolice Stargańca.

Biegnąca obok Stargańca ul. Owsiana w godzinach popołudniowego szczytu zawsze korkuje się na dojeździe do skrzyżowania z Kościuszki. Tym razem jednak korek był znacząco dłuższy. My również tam się wybraliśmy i natrafiliśmy na samochody czekające w ogonku na wiele metrów przed Stargańcem.

Ta sytuacja trwała około trzech godzin. Kolejka samochodów raz poruszała się nieco szybciej, raz wolniej, a chwilami trzeba się było zatrzymać. Przez cały ten czas korek miał długość od 1,5 do 2,5 km. 

Nawet wolimy nie myśleć, co będzie, gdy drogowcy wejdą na jezdnię na skrzyżowaniu obok Famuru. Dziś na środku jezdni pojawiły się tzw. separatory ruchu. Pasy ruchu są już zwężone. Na poboczach już od dłuższego czasu trwają roboty przygotowawcze. Jedyne, co pociesza to fakt, że prace te są konieczne. Każdy, kto jeździł tamtędy wie, jaką udręką bywa przejazd z centrum, przez Ligotę do Piotrowic i dalej.

***
Jeśli uznasz, że warto, daj lajka w zamian za tę publikację i udostępnij ją innym. Dziękujemy. Zachęcamy do bezpośredniego wchodzenia na naszą stronę www. Czekamy też na sygnały od o sprawach i wydarzeniach, które należy nagłośnić. Utworzyliśmy grupę – jej członkom wyświetlają się wszystkie nasze posty.