Brzmi śmiesznie – śmieszne nie jest

17 kwietnia 2018 0 przez administrator

Zataczając się szedł chodnikiem i pił kolejne piwo. Kiedy je dopił, wsiadł do samochodu. Ruszając pomylił jedynkę z wstecznym – uderzył w inne auto. A wszystko na oczach policjanta.

Widząc, co się dzieje, policjant podbiegł do samochodu, za którego kierownicą siedział pijak i nieporadnie próbował odjechać. Funkcjonariusz wyciągnął kluczyk ze stacyjki auta i być może w ten sposób zapobiegł tragedii.

Wszystko to działo się w centrum Katowic – na ulicy Bankowej. Policjant był już po służbie. Wracał do domu. Przypadkowo znalazł się na Bankowej w tym samym momencie, co dwóch mężczyzn, którzy idąc chodnikiem pili piwo. Byli już bardzo mocno nietrzeźwi. Zamiast zamówić taksówkę wsiedli do hyundaja, zaparkowanego wśród innych samochodów.

Pijany kierowca pomylił jedynkę z wstecznym. Ruszył i auto, zamiast jechać do przodu, cofnęło się gwałtownie, uderzając w inny samochód. Policjant w tym czasie już biegł w stronę hyundaja. Gwałtownie otworzył drzwi od strony kierowcy, wyszarpnął kluczyk ze stacyjki i w ten sposób uniemożliwił pijakowi dalsze ekscesy.

Pijanemu kierowcy wykonano badanie trzeźwości. Wykazało ono stan całkiem odmienny. Kierowca hyundaya miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Grożą mu dwa lata odsiadki.

***
Jeśli uznasz, że warto, daj lajka w zamian za tę publikację i udostępnij ją innym. Dziękujemy. Wchodź bezpośrednio na naszą www i na nasz fanpage na FB. Niczego nie przeoczysz. Zapraszamy do utworzonej przez nas grupy – jej członkom wyświetlają się wszystkie nasze facebookowe posty.