Wołanie o pomoc

7 marca 2018 0 przez administrator

63-letnia mieszkanka Katowic przez telefon przekazała, że zamierza się zabić. Aby ją uratować, trzeba było włamać się do jej mieszkania.

Być może są tuż obok – na przykład w sąsiednim mieszkaniu. Ludzie, którzy przestali wierzyć, że ich los może się zmienić na lepsze.

Ta kobieta na szczęście dla siebie zachowała jeszcze resztki nadziei. Inaczej zapewne nie dałaby znać, że chce popełnić samobójstwo. 63-latka zatelefonowała na numer alarmowy. Powiedziała, że zamierza popełnić samobójstwo. I właśnie w tym celu zażyła duże ilości różnych leków.

Dyżurny Centrum Powiadamiania Ratunkowego natychmiast zaalarmował policję. Policjanci podjechali pod podany im adres. Zastali zamknięte drzwi. Pukali i głośno informowali o swojej obecności. W tym czasie przyjechała też straż pożarna.

W pewnym momencie z mieszkania dobiegł głośny krzyk. Wtedy podjęto decyzję o wyważeniu drzwi. Kobieta leżała już na podłodze. Wokół były rozrzucone lekarstwa. Pogotowie ratunkowe zawiozło ją do szpitala, w związku z podejrzeniem zatrucia.

Fot. Wikimedia.