Wielu pracowało ciężko
13 marca 2018W Katowicach i na Śląsku pracowita pierwsza niedziela z zakazem handlu. Ci, którzy w tym dniu nie mieli wolnego, ogłaszają sukces.
Wiele można powiedzieć o tej pierwszej niedzieli, lecz nie to, że była to niedziela niehandlowa. Część żabek była zamknięta, część otwarta. Przed niektórymi brakowało miejsca na chodniku, zajętym przez parkujące samochody. Otwarte były także inne sklepy, w tym również sklepy różnych sieci handlowych. Wszędzie tam, gdzie za ladą stanął franczyzobiorca, było to legalne.
W tym dniu ciężko pracowali nie tylko właściciele czy dzierżawcy sklepów. Pracowali wszyscy, którzy mogli – licząc na większe obroty. Kolejarze mieli pełne ręce roboty. Koleje Śląskie ogłosiły wielki sukces:
„Tysiące uczestników pierwszej Rodzinnej Niedzieli. Mieliśmy okazję zadebiutować z naszą propozycją bezpłatnych przejazdów dla rodziców w niedziele wolne od handlu. Okazuje się, że akcja wyjątkowo przypadła do gustu śląskim rodzinom ? z naszej oferty skorzystało prawie 4400 osób”.
Następne Rodzinne Niedziele (niekoniecznie dla rodzin kolejarzy): 1 kwietnia, 13 maja i 10 czerwca. Przypomnijmy, że rodzice mogą w te dni podróżować za darmo – bilety muszą kupić dla dzieci.
Pracowali zatrudnieni na stacjach paliw. Gdy pytaliśmy ich o ruch odpowiadali, że znacznie większy niż zazwyczaj w niedzielę. I sądząc po liczbie podjeżdżających samochodów, mieli rację.
Na koniec dodajmy również, że wolnego nie mieli ochroniarze centrów handlowych, w tym Galerii Katowickiej czy Silesia City Center. Choć sklepy zamknięte zostały na głucho, działała gastronomia, kina, fitnesskluby… Centra czy ich parkingi zostały więc otwarte, wewnątrz były dostępne ich wydzielone części, a całość dozorowana.
***
Będziemy wdzięczni, jeśli po przeczytaniu znajdziesz sekundę na postawienie lajka i udostępnienie. Dziękujemy.
Wchodź bezpośrednio na naszą www. Niczego nie przeoczysz.
Fot. Materiały prasowe Żabka Polska.