Uwaga, nadciąga kataklizm

Ogłoszą: Na Katowice idzie trąba powietrzna. Na Chorzów ma spaść grad wielkości kurzych jaj.

Rozpoczęła działalność Śląska Tarcza Meteo. Jej znaczenie trudno przecenić. Potężny radar, zamontowany na brzegu Jeziora Goczałkowickiego, zawczasu wykryje wszystkie niebezpieczne zjawiska pogodowe i prześle alert do centrum informacyjnego, znajdującego się w Katowicach. Z wyprzedzeniem kilku, a czasami nawet kilkudziesięciu godzin będziemy wiedzieli o tym, że w kierunku Katowic pędzi trąba powietrzna, a na Chorzów np. spadnie potężny grad.

Na razie wszelkie alarmy pogodowe opierały się na szacunkach Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, działającego w Krakowie. Ostrzeżenia były niedokładne, a czasami w ogóle ich nie było. Tymczasem Śląska Tarcza Meteo nie tylko zauważy zbliżające się do Metropolii Katowickiej niebezpieczeństwo. Potrafi również przewidzieć, gdzie żywioł uderzy i z jaką mocą. Jak się dowiedzieliśmy Śląska Tarcza Meteo jest w stanie wskazać zagrożone miejsca z dokładnością nawet do konkretnej dzielnicy w mieście.

Radar ma zasięg aż 100 km. Na południu sięga za Żylinę i Martin na Słowacji. Na północy za Częstochowę. Jest on przedsięwzięciem zrealizowanym przez Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów.

– Sam jestem gadżeciarzem i bardzo się cieszę, gdy gadżety służą ludziom – mówi Łukasz Czopik, prezes GPW.

Jutro w Katowicach spotkanie przedstawicieli miast naszej aglomeracji. Będzie mowa m.in. o tym, jak Śląską Tarczę Meteo wykorzystywać efektywnie.

Na zdjęciach: Śląska Tarcza Meteo w akcji. Fot. u góry – skanowanie bieżącej sytuacji. Fot. u dołu – wieża radarowa znajdująca się na szczycie budynku na brzegu Jeziora Goczałkowickiego.

***
Jeśli uznasz, że warto, daj lajka w zamian za tę publikację i udostępnij ją innym. Dziękujemy. Wchodź bezpośrednio na naszą www i na nasz fanpage na FB. Niczego nie przeoczysz.

Specjalnie dla niedowiarków podajemy link do strony „Radar dla Śląska”: http://radardlaslaska.pl/