Spod śniegu wyszły „miny”

14 marca 2018 0 przez administrator

Możesz śmiało chodzić tędy – radzi pani Janina.

Zima mija. Śnieg stopniał i odsłonił, co? Wiadomo. Psie kupy straszą nie tylko na trawnikach, ale i na chodnikach. I w zasadzie nie wiadomo, dlaczego. Większość katowiczanek i katowiczan, pytana o sprzątanie po swoim psie, odpowiada twierdząco.

Z plagą psich nieczystości miasto walczy nie tylko grożąc mandatami, które ma prawo nałożyć straż miejska. Co roku organizowany jest także konkurs na wierszyki zachęcające do sprzątnania po psie. Te, które jury uznaje za najlepsze, pojawiają się następnie na tabliczkach ustawianych na trawnikach i skwerach.

W tym roku konkurs „Zbierzmy się do Kupy”, na taki właśnie wierszyk bądź hasło, wygrała Janina Piwowarczyk. Oto jej propozycje:

„Możesz śmiało chodzić tędy, sprzątam po psie, jestem trendy”.

„Sprzątaj po psiaku, promuj kierunek, to się opłaci, wzbudzisz szacunek”.

„Po swoim psie nie zostawiam śladów. Sprzątam, nawykiem zarażam sąsiadów”.

***
Wchodź bezpośrednio na naszą www. Niczego nie przeoczysz.

***

Pozostałe wyróżnione osoby i ich hasła to:

Aleksandra Jany-Pietrzak:

„Zostań bohaterem swojego podwórka – wyrzuć kupę swojego Burka”.

Joanna Bałys-Paduch

„Czyś jest w dresie czy w garniaku – wstyd zostawiać kupę w krzaku”.

Magdalena Orczewska

„Sprawa jest jasna, sprzątaj po sobie i basta!”

Agnieszka Skalska

„Ślązaku, sprzątaj po swoim psiaku!”

Karolina Lasota

„By zachować kasę w portfelu, sprzątnij kupę Przyjacielu!”

„Kto nie sprząta kup, ten sam w nie wpada!”

Emilia Kosędka

„Twoje miasto. Twój pies. Twoja kupa”.

Na konkurs nadesłano w sumie 103 wierszyki i powiedzonka.