Przypadek uratował człowieka

20 marca 2018 0 przez administrator

Ludzie stali i przestraszeni patrzyli jak człowiek umiera. Miał szczęście, że one znalazły się w pobliżu.

Jak wczoraj pisaliśmy (nie tylko my zresztą), w pobliżu skrzyżowania ul. Francuskiej i Warszawskiej zasłabł kierowca. Zdołał zatrzymać samochód, wysiadł z niego, po czym upadł na ziemię.

Do zdarzenia doszło około godz. 1.00 z piątku na sobotę. Sprawę opisaliśmy tak jak nam ją przedstawiono. Niestety relacja ta była niepełna. Już po publikacji materiału odezwał się do nas czytelnik, którego koleżanka uczestniczyła w akcji ratowniczej. Jedna z pań zamieściła również komentarz pod naszą poprzednią publikacją. Dzięki temu możemy przedstawić właściwy przebieg zdarzeń.

Pani Marta wspomina: „Sytuacja wyglądała tak, że gdy my podeszłyśmy, to mężczyzna już leżał nieprzytomny. Ktoś z osób dookoła był w trakcie wzywania służb ratowniczych. Razem z koleżanką sprawdziłyśmy czynności życiowe, tj. tętno i oddech. Nie było ich oznak, więc podjęłyśmy reanimację. Uciskałyśmy i wentylowałyśmy mężczyznę aż do przyjazdu patrolu policji, który przejął od nas pacjenta”.

Pani Marta zauważa, że wokół człowieka, który zasłabł, stało kilka osób. Niestety, nie wiedziały one jak się zachować i co robić w takiej sytuacji.

Kierowca, który zasłabł, miał szczęście. Pani Marta i jej koleżanka pani Kasia mają wykształcenie medyczne. Jedna jest dyplomowaną ratowniczką, druga zaś lekarką. Być może, gdyby nie one, człowiek nie dotrwałby do przyjazdu policjantów oraz pogotowia. A to z kolei przypomina nam o pewnym poważnym problemie. Każdy z nas powinien przejść kurs pierwszej pomocy. Dobrze byłoby, gdyby pokazy działań ratowniczych odbywały się podczas każdej większej imprezy, których w naszym mieście, a także w Parku Śląskim, nie brakuje. To taki nasz mały apel. Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego z pewnością z chęcią takie pokazy pomoże organizować.

Ostatecznie więc to nie przypadek uratował człowieka. Paniom Marcie i Kasi bardzo dziękujemy za skuteczne działanie. Ocaliłyście ludzkie życie. Cieszymy się, że mogliśmy o tym napisać. Jak to się mówi – karma wraca – czego obu paniom życzymy.

***
Jeśli uznasz, że warto, daj lajka w zamian za tę publikację i udostępnij ją innym. Dziękujemy. Wchodź bezpośrednio na naszą www. Niczego nie przeoczysz.

Na zdjęciu: Ćwiczenia z pierwszej pomocy przedmedycznej zorganizowane przez Fundację Max Life. Każdy z nas powinien przez coś takiego przejść. Fot. Max Life, WL.