To mogła być zbrodnia

6 lutego 2018 0 przez administrator

Podejrzewa się podpalenie. W pożarze kamienicy ucierpiało kilka rodzin. Część lokatorów trafiła do szpitala.

To straszne, ale zarówno strażacy jaki i policjanci podejrzewają, iż mogło dojść do zamachu na życie ludzi.

W środku nocy strażacy zostali zaalarmowani, że płonie kamienica przy ul. Głowackiego w Siemianowicach Śląskich. Tuż przed godz. 3.00 wezwano na miejsce policjantów. W tym czasie zastępy strażackie walczyły już z płomieniami.

Pożar zaczął się w miejscu, gdzie na ostatnim piętrze kamienicy stała na klatce schodowej wersalka. Płomienie błyskawicznie przeniosły się na drewniany strop budynku.

Konieczna była ewakuacja lokatorów z trzeciego i drugiego piętra kamienicy. Sześć osób, z uwagi na ich stan, trzeba było przewieźć do szpitala.

Oficjalny komunikat policji: „Trwają czynności zmierzające do ustalenia czy przyczyną pożaru było zaprószenie ognia czy też celowe podpalenie”.

Rzecznik prasowy siemianowickiej komendy straży pożarnej poinformował, że strażacy wykluczyli już zwarcie instalacji elektrycznej. Jak twierdzi, nie można wykluczyć podpalenia.

Fot. Śląska Policja – Siemianowice Śląskie.