Dlaczego taka decyzja?

28 lutego 2018 0 przez administrator

Ten domek jednorodzinny Katowice kupią za 790 tys. zł.

Dużo? Wart jest znacznie więcej.

Stoi przy ul. Kościuszki 165. Ale to nie lokalizacja decyduje o jego wartości. Ani oczywiście nie metraż czy wyposażenie.

Dom ten należał do Wojciecha Kilara, jednego z największych muzyków XX wieku i – co oczywiste – jednego z najwybitniejszych katowiczan.

Był to katowiczanin z wyboru. Urodzony we Lwowie, po wojnie zamieszkał w Katowicach. Był jednym z największych kompozytorów muzyki filmowej. Komponował utwory do wielu hollywoodzkich dzieł, które następnie stały się hitami na skalę światową. Jego muzyki mogliśmy słuchać w „Draculi” z 1992 r., „Śmierci i dziewczynie” z 1994 r., „Pianiście” z 2002 r., „Dziewiątych wrotach” z 1999 r. Z polskich produkcji: „Śmierć jak kromka chleba”, „Paciorki jednego różańca”, „Sól ziemi czarnej”, „Lalka”, „Rodzina Połanieckich”, „Przygody Pana Michała”… To tylko drobny wycinek jego filmowego dorobku.

Oczywiście najważniejszą częścią spuścizny artystycznej po nim są dzieła muzyki poważnej. Wspaniałe koncerty, symfonie czy mazurki. Wiele jego utworów było inspirowanych folklorem gór. Wspaniale się ich słucha. Polecamy nie tylko „Krzesanego”. Dodajmy jeszcze, że był człowiekiem głębko wierzącym, wiele jego utworów ma charakter sakralny.

Gdyby nie ta decyzja władz miasta, jego dom mógłby zostać kupiony, zburzony, przebudowany i przekształcony w biurowiec jakiejś firmy. A tak, w Katowicach pozostanie materialna pamiątka po tym wielkim człowieku. W jego domu powstanie muzeum.

***
Wchodź bezpośrednio na
https://katowicedzis.pl/ 
Warto – znajdziesz więcej.