Co w powietrzu

18 lutego 2018 0 przez administrator

Po wczorajszym fatalnym wieczorze sprawdzamy aktualną sytuację w Katowicach. Czym oddychamy?

Stacja przy ul. Kossutha. Poziom pyłu zawieszonego jeszcze o godz. 1.00 wynosił aż 115 jednostek. Potem systematycznie spadał, by o godz. 4.00 podnieść się nieco do 68 jednostek. Pomiar o godz. 8.00 wskazywał 37 jednostek. Norma dobowa to 50 jednostek. 

Stacja przy ul. Plebiscytowej. Tu pomiar wskazuje na rosnącą od godz. 4.00 ilość dwutlenku siarki w powietrzu.

Według oceny służb wojewody śląskiego w ten weekend sytuacja w Katowicach jest znacznie lepsza niż w dolinach beskidzkich. Z naszych wczorajszych obserwacji wynika, że wcale tak być nie musi. Dwie stacje pomiarowe w naszym mieście nie pozwalają na wiarygodny opis sytuacji. Potrzebne są pomiary punktowe. Władze Katowic chcą, by taki system, oparty na setkach czujników, zaczął działać w Katowicach jeszcze w tym roku.

Na zdjęciu: smogowa panorama Katowic. Fot. Śląsk Oddycha.