A potem płacili mandaty

5 lutego 2018 0 przez administrator

Ludzie płacili za węgiel dobrej jakości, a dostawali zasiarczony odpad. W dodatku reklamowany jako paliwo „eko”. Następnie płacili kary za produkcję smogu, wynoszące do 5 tys. zł.

Jako pierwszy alarm wszczął Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego. „Uwaga na nieuczciwe praktyki sprzedawców węgla” – głosił komunikat. Władze województwa śląskiego ostrzegały, że w sprzedaży pojawiło się mnóstwo produktów, które są zakazane uchwałą antysmogową i nie wolno ich stosować w Katowicach ani w pozostałych miastach Śląskiego. A mimo to sprzedawcy wciskają je ludziom, co więcej reklamują oszukańczymi nazwami:

„W województwie śląskim występują przypadki nieuczciwych praktyk handlowych wobec nabywców. Polegają one najczęściej na wprowadzaniu w błąd poprzez stosowanie nazw handlowych, takich jak eko-muł, eko-flot oraz groszek z domieszkami mułu czy flotu, groszek czy brykiet z węgla brunatnego”.

Ludzie kupowali te produkty, być może słusznie uznając, że skoro są w sprzedaży jako paliwo do pieców, to można je stosować. Tymczasem groziła za to odpowiedzialność karna. Jak przypominał Urząd Marszałkowski:

?Kto nie przestrzega ograniczeń, nakazów lub zakazów, określonych w uchwale sejmiku województwa, podlega karze grzywny od 20 zł do 5000 zł”.

To wreszcie się zmieni. W najbliższych dniach do Sejmu ma trafić projekt ustawy o jakości paliw stałych. Sprzedawcy już nie będą mogli bezkarnie oszukiwać klientów co do jakości węgla czy brykietów. Dotąd nie było żadnych regulacji i norm, których producenci i sprzedawcy paliwa stałego powinni się trzymać. Stąd możliwe były oszukańcze praktyki.

Na odpowiednie przepisy czekamy już bardzo długo. To co wydaje się oczywiste, dla posłów i dla kolejnych rządów takie nie było, mimo że ciągle bębni się o smogu spowijającym nasze miasta. Na początku ub. roku rząd ogłosił, że wreszcie zostaną wprowadzone normy jakości paliw stałych. Potem w sierpniu dowiedzieliśmy się, że projekt ustawy już jest gotowy. Zaczęła się jesień, a z nią kolejny sezon grzewczy i smog wrócił. Dobrze będzie, jeśli nowe przepisy wejdą w życie przed następną jesienią.

Fot. UMWŚ. 

***

Udostępnijcie, jeśli uznacie, że warto. I zalajkujcie naszą stronę – to nam pomoże w dotarciu do innych czytelników. Dziękujemy.