Nowoczesność czuć tu na każdym kroku

Każdy bunkier ma pojemność 1 tys. ton. Następnie góry śmieci są sortowane. Odpady biologiczne trafiają do reaktorów.

Po wizycie w tym miejscu pół żartem, a pół serio możemy powiedzieć, że tam nowoczesność czuć na każdym kroku. Prezydent Katowic, który tam musi zaglądać, powinien chyba dostawać dodatek za pracę w ciężkich warunkach.

Żarty, żartami, ale podczas dzisiejszej uroczystości otwarcia kolejnej instalacji w Zakładzie Odzysku i Unieszkodliwiania Odpadów przy ul. Milowickiej dowiedzieliśmy się, że Katowice są absolutnym liderem w zakresie gospodarki odpadami w Polsce.

Pierwsza supernowoczesna instalacja została u nas uruchomiona w 1991 r. Wtedy inne miasta z podziwem na nas spoglądały. To stwierdzenia gości uczestniczących w dzisiejszej uroczystości. Obecni na niej byli Henryk Kultys, prezes Krajowej Izby Gospodarki Odpadami oraz Wojciech Janka, prezes Krajowego Forum Zakładów Oczyszczania Miast. Miło było słyszeć słowa wielkiego uznania z ust fachowców.

To, co w 1991 r. było supernowoczesne, dziś byłoby zabytkiem. Trzeba iść z duchem czasu. Na nowoczesne instalacje obecnie działające w ZOiUO wydaliśmy już 120 mln. zł. Ta dziś otwarta kosztowała 24 mln. zł. Służy wychwytywaniu odpadów ulegających biodegradacji. Dzięki niej mniej śmieci finalnie trafi na składowisko, a przy okazji uzyskamy paliwo alternatywne (RDF), wykorzystywane w cementowniach.

***
Nasze teksty się czyta, a nie tylko lajkuje zdjęcie na Facebooku. Czekamy na twoją reklamę. Kontakt: Facebook – wiadomości, e-mail – [email protected]