Porozbijane auta i drogowi piraci

• Wigilia na katowickich drogach. Normalnych kierowców niewielu, a sporo drogowych wariatów. Na szczęście nie doszło do takiej tragedii, jak na Mazowszu, gdzie rozpędzony samochód wjechał w grupę osób wracających z pasterki.

Trzy osoby nie żyją. 22-letni kierowca wjechał w grupę ludzi wracających z pasterki. Zabił trzy kobiety. Zginęły na miejscu. Był trzeźwy. Do tragedii doszło w Kobyłce. Samochód zatrzymał się, by przepuścić pieszych idących z kościoła. Gdy byli na przejściu, uderzył w nich pojazd jadący z przeciwnej strony. Kobiety, które zginęły na przejściu dla pieszych, miały 20, 30 i 60 lat.

Na katowickich drogach także było wczoraj niebezpiecznie. Na szczęście skutki nieodpowiedzialności kierowców nie były tak tragiczne.

Wczesne popołudnie. Las między Kostuchną a Murckami. Samochód osobowy wpada w poślizg. Ląduje w przydrożnym rowie.

Po godz. 15. Drogowa Trasa Średnicowa. Kierunek Gliwice. Kolejny poślizg i zderzenie samochodów.

Wieczór. Ul. Murckowska. Kierunek w stronę Sosnowca. Zderzenie trzech osobówek i autobusu komunikacji miejskiej.

Groźnych zdarzeń było znacznie więcej.

***
Nasze teksty się czyta, a nie tylko lajkuje zdjęcie na Facebooku. Czekamy na twoją reklamę. Kontakt: Facebook – wiadomości, e-mail – [email protected]

Miniraport opracowaliśmy na podstawie „Informacje Drogowe – Śląsk i Okolice”. Przy okazji administratorom grupy i wszystkim, którzy informują o sytuacji na naszych drogach składamy życzenia Wesołych Świąt. Zdjęcie wypadku: Ania Gałązka.