Najbliżsi zawdzięczają jej życie

Dziewięcioletnia dziewczynka uratowała swoją starszą siostrę i tatę przed zaczadzeniem. Wczoraj obie dziewczynki zostały uhonorowane przez strażaków.

Julka Krosman wraz z rodziną mieszka przy ul. Kopernika w Siemianowicach Śląskich. 19 listopada obudził ją potworny ból głowy. Bolał ją także brzuch.

Julka obudziła swoją starszą siostrę, Natalię. Następnie poszła obudzić tatę. Nadal bardzo źle się czuła. Ale z jej tatą było jeszcze gorzej. Nie mogła go dobudzić. Starała się i starała, lecz on pozostawał półprzytomny.

Dziewczynka nie straciła zimnej krwi. Chwyciła za telefon. Wezwała pomoc. W ten sposób uratowała życie sobie i najbliższym.

To był czad. Wszyscy znajdujący się w mieszkaniu, ulegli zatrciu. Gdyby nie telefon Julki, wkrótce by umarli.

Wczoraj odbyła się miła uroczystość. Julka i jej siostra Natalia otrzymały od strażaków prezenty: dyplomy honorowe, czujnik tlenku węgla, a Julka misia-strażaka.

***

Chcesz przedstawić innym swój biznes? Skontaktuj się z nami: [email protected]