Ma tylko 7 dni

13 grudnia 2017 0 przez administrator

Aby 12-letni Maks z Tychów mógł żyć, potrzebny był milion złotych na jego operację w Wiedniu. W ciągu kilku miesięcy udało się zebrać prawie całą tę kwotę. Brakuje 8 tysięcy…

Rodzina Maksymiliana ma tylko 7 dni na uzbieranie całej potrzebnej sumy. Ale wierzymy, że to się uda. Być może nawet już dziś. Również dzięki wam.

Po raz pierwszy o Maksie pisaliśmy w połowie paździenika. Chłopiec cierpi na guz mózgu. Przeszedł już pięć operacji, lecz żadna nie była skuteczna. Zaczął powoli odchodzić.

Jedynym ratunkiem dla niego było podjęcie leczenia w klinice w Wiedniu. Mama zaapelowała o pomoc: „Pieniądze za życie syna ? nigdy nie myślałam, że, będę musiała ratować swoje dziecko w ten sposób. Jeśli mi nie pomożecie, Maks nie wyjedzie, a ja będę patrzyła, jak umiera”.

Po konsultacjach stwierdzono, że Maksymilian kwalifikuje się do terapii, która jest jego ostatnim ratunkiem. Niestety, nikt jej nie refundował, więc pieniądze trzeba było zebrać we własnym zakresie.

W pomoc dla Maksa włączyło się sporo osób. Nieznani, lecz również znani. Jednym ze zbierających pieniądze na leczenie chłopca jest Mateusz Gruźla – tyszanin, który sam stracił synka. Adres, pod którym znajduje się jego wirtualna skarbonka:
https://www.siepomaga.pl/zabijmyraka

Akcję można sprawdzić. Zbiórka na cel: Ratowanie życia Maksa ? leczenie protokołem Memmat guza mózgu. Odbiorca: Fundacja „Siepomaga”. Dla wątpiących podajemy nr tel.: 616747200 oraz ades Fundacja: [email protected].