Jaworzno niczym syn marnotrawny

Jaworzno wycofało się z Metropolii Katowickiej. Teraz zastanawia się, czy jednak do niej nie wrócić i nie przystąpić do „wspólnego biletu”. Zapraszamy.

Kiedy trwały przygotowania do powołania Metropolii Katowickiej (Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii) Jaworzno ogłosiło separację. Było w Górnośląskim Związku Metropolitalnym, ale do Metropolii nie przystąpiło. U podłoża tej decyzji leżało pragnienie utrzymania niezależności od KZK GOP. Jaworzno ma swoje rozwiązania dotyczące komunikacji publicznej i jest z nich dumne. My katowiczanie – jako klienci KZK GOP – zdajemy sobie sprawę z tego, że do tego organizatora komunikacji publicznej można mieć różne krytyczne uwagi.

Sytuację zmieniło powołanie Metropolii Katowickiej. W jej ramach doszło do porozumienia między gminami tworzącymi KZK GOP, a tymi, które są w związku komunikacyjnym Tychów (MZK Tychy) i Tarnowskich Gór (MZKP w Tarnowskich Górach). Będzie wspólny bilet i inne korzystne dla pasażerów rozwiązania.

Otrzymaliśmy kopię pisma, jakie skierował Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu Metropolii, do Pawła Silberta, prezydenta Jaworzna. Okazuje się, że prezydent Jaworzna chwali Metropolię za rozwiązania dotyczące komunikacji publicznej – np. dialog między miastami, czy wspólny bilet.

Szef Metropolii proponuje powołanie zespołu roboczego, który poszerzyłby porozumienie w sprawie wspólnego biletu również o autobusy Jaworzna. W skład tego zespołu mają wejść reprezentanci Metropolii, Jaworzna, KZK GOP, MZK Tychy i MZKP w Tarnowskich Górach.

To będzie pierwszy krok. Czy jaworzno do nas powróci i czy przystąpi do Metropolii? Jedno jest pewne. Im nas więcej, tym jesteśmy silniejsi i bardziej skuteczni. Razem możemy więcej.

***
Nasze teksty się czyta, a nie tylko lajkuje zdjęcie na Facebooku. Czekamy na twoją reklamę. Kontakt: Facebook – wiadomości, e-mail – [email protected]