Zabawa w pieski

25 listopada 2017 0 przez administrator

Plac zabaw dla psów w Szopienicach zastąpił plac zabaw dla dzieci. Te ostatnie nie mają się gdzie bawić, więc korzystają z instalacji dla czworonogów.

I choć rodzice je przeganiają, dzieciaki tam ciągnie. Nie zdają sobie sprawy z tego, że urządzenia skonstruowane z myślą o psach, mogą być dla nich niebezpieczne. No ale trudno się dzieciom dziwić w sytuacji, gdy nie mają jednej huśtawki.

O sprawie poinformowała nas pani Monika. Zdjęcie jest jej autorstwa. Plac zabaw dla psów jakiś czas temu powstał w parku Olimpijczyków. I bardzo dobrze, że powstał. Szkoda tylko, że zlikwidowany został plac zabaw dla dzieci, który w parku tym się znajdował. Zniknęły huśtawki, pozostała jedynie piaskownica ze zjeżdżalnią.

Park znajduje się w pobliżu hali sportowej i dworca PKP Katowice Szopienice. W tej części dzielnicy jest bardzo dużo dzieci. Nie mają się gdzie bawić. A wybieg z instalacjami dla psów dzieciaki bardzo przyciąga. Pani Monika obawia się, że wreszcie dojdzie tam do wypadku. Sama ma kilkuletnią córeczkę i ona też chce się tam bawić.

– Są tam jakieś deski i płotek. To dzieci kręci – mówi nasza czytelniczka. – Jedna z desek jest luźna. gdy pies wchodzi na instalację, wtedy ona opada prostopadle. Nawet nie ma się co zastanawiać nad tym, czy to jest miejsce bezpieczne dla dzieci.

Park jest na tyle rozległy, że jest tam miejsce na instalacje i dla psów, i dla dzieci. Te starsze urządziły sobie tam nawet boisko. Za bramki służyły im śmietniki.

– Nam nie chodzi o wiele. O zwykły plac zabaw. Najbliższy jest dosyć daleko. A ten park w lecie jest pełen rodziców z dziećmi. Może radni zajrzą tu do nas i pomyślą o dzieciach z tej części Szopienic, przy ustalaniu najbliższego budżetu? – prosi pani Monika.